wtorek, 1 marca 2016

Rozdział 21

„Ross”
Minął miesiąc. Udało mi się zerwać z Ximeną, ale nie mogę pozbyć się Laury. Ciągle chce mi coś powiedzieć, ale jakoś nigdy nie ma do tego okazji. A Courtney… Nadal mi nie wybaczyła i mści się sprzedając popsuty towar w zawyżonej cenie. Postanowiłem, że dziś ostatni raz próbuję ją odzyskać…

„Courtney”
Wychodziłam właśnie do lekarza, gdy przed drzwiami wejściowymi zobaczyłam kwiaty. Były to przepiękne różowe i czerwone róże ułożone w kształt serca. Podni0słam je i uśmiechnęłam. Zaniosłam jej do domu, wstawiłam do wazonu i  wyjęłam karteczkę włożoną w środek bukietu. Rozłożyłam ją szybkim ruchem i zaczęłam czytać.

Los Angeles, 29.08.15r.

Droga Courtney!

Wiem, że zachowałem się jak skończony dupek i, że nie chcesz mnie znać, ale postanowiłem po raz ostatni spróbować naprawić błędy i cię odzyskać. Nie umiem wyrazić swoich uczuć prościej niż piosenką, więc proszę Cię przeczytaj jej tekst.

„ Chcę być twoją słodką mleczną czekoladką,
żebyś mogła chrupać mnie całymi dniami.
Chcę pomadką być do twojej buzi mała,
by całować usta twoje przez czas cały.
Chcę byś gąbką, która myje twoje ciało.
Żeby skóry gładkiej, miękkiej dotykała.
Rękawiczką co dotyka twojej dłoni.
Co mam zrobić żebyś bardziej mnie kochała?

I chcę cię bardzo i nie mogę chcieć.
I mieć chcę ciebie i nie mogę mieć.
I dawać wszystko i nie mogę dać.
I brać chcę miłość i nie mogę brać.
I chcę cię bardzo i nie mogę chcieć.
I nie chcę ciebie i nie mogę mieć.
I dawać wszystko i nie mogę dać.
I brać chcę miłość i nie mogę brać.

Być guziczkiem w klawiaturze telefonu.
Żebyś mogła wezwać mnie i w dzień i nocy.
Chcę pierścionkiem być na twoim palcu mała,
byś mnie ciągle zdejmowała i wkładała.
Na poduszkach moich dłoni chodzić będziesz,
dokąd zechcesz powiedz tylko a poniosę.
Bądź mi wodą wtedy gdy spragniony jestem,
kiedy zimno okryj kocem swego ciała.

I chcę cię bardzo i nie mogę chcieć.
I nie chcę ciebie i nie mogę mieć.
I dawać wszystko i nie mogę dać.
I brać chcę miłość i nie mogę brać.
I chcę cię bardzo i nie mogę chcieć.
I nie chcę ciebie i nie mogę mieć.
I dawać wszystko i nie mogę dać.
I brać chcę miłość i nie mogę brać.”

Kocham Cię nad życie,
Ross

-------------------------------------------
Witajcie serdecznie!
Nadal nie wierzę, że niebawem koniec tej historii.
Piosenka w liście Rossa to Akcent "Pragnienie Miłości" (https://www.youtube.com/watch?v=2kg3Iz1UFGU).
Na dziś to wszystko. Na nowy rozdział zapraszam już za tydzień :)
Pozdrowionka <3

2 komentarze:

  1. O, Ross się kapnął, że Court się mści z tymi truskawkami. Do SANEPIDu ją podać! ;)
    List uroczy, tylko czy coś da... Mógł przyjść i zaśpiewać!
    Pozdrowionka i czekam już na te końcowe rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :*
    Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń